Dzisiaj mija czwarta rocznica wydania czwartego albumu Tokio Hotel - Humanoid. Sama nie mam pojęcia, kiedy ten czas zleciał. Trasa, koncerty, nowe piosenki... Już niedługo (mam taką nadzieję) to wszystko wróci wraz z nową płytą. Przy tej właśnie okazji życzę naszym chłopakom, aby wreszcie się sprężyli i ''zaskoczyli'' nas nowym singlem a potem krążkiem. Już naprawdę wystarczająco długo czekamy na tę chwilę...
Jaki jest Wasz ulubiony utwór z tej płyty? Piszcie w komentarzach. Moją ukochaną piosenką jest ''Pain Of Love'' <3
I na koniec tej notki wstawiam Wam dwie przeróbki tej okładki. Niestety, nigdzie w sieci nie natknęłam się na wersję z Georgiem :(
Wasza Psychopath.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz